Tłumacz/Translate

niedziela, 6 października 2013

Szkoła mnie wykańcza...

Dzień dobry wszystkim hejterom!

Dedykuję tego posta Juli, która miała w piątek urodziny, oraz Ani M. za cudowną rozmowę na mordoksiążce. 
Okej, mam trochę tradycyjnego śmiecia oraz najnowsze didżitale. Przepraszam, że post dziś, a nie w piątek, ale prace domowe są ZUE.

Nienawidzę kolorowania . A lody straciatella są fajne.  Rozczytujecie mnie? Jak nie, to pisać w komentarzach. BTW ,aby móc skomentować, trzeba się zalogować.

Morduję się z tym draństwem od rana. Nawet mi się podoba, ale nienaturalny koloring psuje wszystko.


Przerysowane z katalogu z modą. Nie pytajcie. Czepnę się ręki i dziwnego rozmazania twarzy.
Ćwiczenia z perspektywy linearnej zbieżnej. FAIL, jak widać, ale trudno. Rysowałam bez linijki.
Rozmazane zdjęcie rysunku rysowanego kredkami akwarelowymi. Tak, zgadzam się, że to gówno jakieś jest
To chyba z kwietnia jest. Zero proporcji, krzywe i rozmazane.
Buźka niby-realistyczna + niby-Jula = 3 godziny zajęte. Tak moi drodzy, ten szit zajął mi 3 godziny.
I jeszcze go nie skończyłam
Bazgroły z polskiego. Czy tylko ja nie lubię i polskiego ,i matmy?

No coś jakby Afrodyta. Nie za piękna jest. Rysowane markerami.
Thalia Grace z PJiBO (moje wyobrażenie). Wczoraj skończyłam ostatnią część. A co do rysunku... krzywe oczy, długa szyja i brzydki koloring raczej nie poprawiają estetyki obrazu.


Przepraszam za badziewność posta, ale przed chwilą napisałam wypracowanie z polaka i nawet straciatella nie poprawiła mi humoru.
 Szerunia z dołem.

PS (Dla chętnych) Polecam
"Die, die, my darling"-Metallica (cover)
"Still loving you" - Scorpions
"Welcome home" - Metallica
"One"- Metallica
"November rain"- Guns'n'roses
"Mother Russia" - Sisters of Mercy

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz